Od 3 listopada bieżącego roku Netflix wprowadzi zmiany – i to nie byle jakie! Możemy spodziewać się zmian w cenach, nowych pakietów i reklam. Kiedy będzie możliwość zakupu nowego pakietu? I jakie kraje otrzymają je w pierwszej kolejności?
Pisaliśmy już kilka razy o nowych zmianach i inwestycjach, jakich zamierza dokonać Netflix ale teraz przyszedł czas na prawdziwą bombę. Od 3 listopada 2023 roku na rynek wejdzie nowa forma subskrypcji – tańsza, ale jednocześnie zawierająca reklamy. Będą one trwały kilka minut i mają składać się z kompilacji 15 – i 30 – sekundowych spotów. Bloki reklamowe będą wyświetlane przed i w trakcie oglądanych seriali i programów – przy czym szefostwo od razu zaznacza, że reklamy nie będą miały charakteru politycznego.
Kolejną nowością jest fakt, że Netflix zapowiedział, jakoby ci, któryż wykupili najtańszy z oferowanych pakietów nie będą mogli ściągać materiałów na swoje urządzenia.
Netflix planuje wprowadzić nowe opcje jak na razie tylko w kilku krajach – oczywiście w USA, ale na liście znalazły się też Niemcy, Wielka Brytania, Nowa Zelandia, Franca, Włochy, Japonia – w sumie 12 różnych państw. Na tej liście nie ma jednak jak na razie Polski – i nie wiadomo, kiedy się pojawi.
Nowy pakiet zyska nazwę „Podstawowy z reklamami” i będzie możliwy do zakupu w USA za ok. 34,40 złotych miesięcznie – z kolei w Niemczech cena ta będzie wynosiła tylko 24 złote. Za tą kwotę użytkownicy będą mogli oglądać filmy, seriale i programy przerywane reklamami – maja one trwać od 4 do 5 minut na godzinę. Bloki reklamowe, podobnie jak w standardowej telewizji naziemnej będą puszczane w trakcie i przed rozpoczęciem seansu.
W ten sposób streamingowy gigant chce walczyć z wykluczeniem oraz dotrzeć do szerszego grona odbiorców. Greg Peters, dyrektor operacyjny Neflixa w rozmowie z dziennikarzami przyznał „Wierzymy, że dzięki temu rozwiązaniu będziemy w stanie zapewnić odpowiedni abonament i cenę dla każdego fana Netfliksa – Najważniejsze dla nas jest to, aby dać konsumentom wybór. Chcemy, żeby mogli dowiedzieć się, jaka oferta jest dla nich najlepsza. To może oznaczać, że niektórzy z naszych obecnych użytkowników zrezygnują z planów bez reklam”.
Netflix nie jest jedynym serwisem, który zdecydował się na wprowadzenie tańszej opcji z reklamami. W tamtym roku na takie rozwiązanie zdecydowało się HBO Max, a jeszcze w tym roku – dokładnie 8 grudnia – Disney+ wprowadzi u siebie tańszy pakiet z reklamami. Czas pokaże, jak te nowe rozwiązanie przyjmą się na rynku i czy znajdą uznanie odbiorców – w każdym razie jest na co czekać.
