Netflix to gigant platform streamingowych, od wielu lat również z sukcesem wypuszcza seriale i filmy własnej produkcji – teraz jednak chce wkroczyć na nowy rynek – rynek gier. Otwiera więc studio w Finlandii – i tym samym już niedługo będzie miał władzę nad czterema studiami developerskimi.
Nowe studio gier ma zostać otwarte w stolicy Finlandii – w Helsinkach. Ma zostać stworzone od podstaw we współpracy ze studiem gier Next Games, które Netflix kupił na początku tego roku za 72 miliony dolarów.
Nie jest to jednak jedyne studio, na którego zakup zdecydował się streamingowy gigant. We wrześniu 2021 roku sfinalizowany został zakup Night School Studio, a w marcu 2022 – Boss Fight Entertainment. Oznacza to, że już niedługo Netflix zdobędzie czwarte studio produkcji gier – co, przy włożeniu w to odpowiedniego nakładu sił i środków może sprawić, że wkrótce stanie się równie poważnym przedsiębiorstwem gamingowym, jakim jest teraz na rynku serialowym.
Spośród przejętych studiów największym osiągnięciem z pewnością jest Next Games. Firma ta swoje początki datuje na 2013 rok, a jej największymi sukcesami okazały się być serie gier oparte na popularnym serialu The Walking Dead – jak na przykład The Walking Dead: Our World. Przedsiębiorstwo w 2020 roku osiągnęło 30 milionów dolarów przychodu. Z kolei Night School Studio swoja działalność rozpoczęło w 2014 roku i najbardziej znane jest ze swojej gry przygodowej Oxenfree, a Boss Fight Enterteinment zostało założone przez 3 mężczyzn i jak na razie nie może się pochwalić bogatym dorobkiem – od 2013 wydało dwie gry. Nic więc dziwnego, że jak do tej pory to właśnie przejęcie Next Games może się okazać największą szansą na sukces. Sam dyrektor platformy przyznaje, że jest to dla nich niebywała okazja do stworzenia światowej klasy studia gier, które będzie mogło tworzyć wciągające, poruszające i zachwycające gry bez reklam czy bez dodatkowych opłat w aplikacji. To ambitne plany – nie mamy jednak wątpliwości, że Netflix ma środki i możliwości do ich realizacji.
Nowe studio giganta będzie działało pod kierownictwem Marko Lastikka, który wcześniej zajmował stanowisko GM i producenta wykonawczego dla Electronic Arts, zanim przeniósł się w 2017 roku do Zyngi jako GM i wiceprezes.
Streamingowy gigant zwraca uwagę na to, że konsumenci nie powinni oczekiwać natychmiastowego wypuszczenia nowej gry – to dopiero początek drogi, a Netflix stara się by ich produkty były dopracowane pod każdym względem – wypuszczenie tytułu może więc potrwać lata. Jak na razie zainteresowanie nowa platformą gamingową – a raczej jej początkami – jest niskie. Z pewnością jednak Netflix postara się o jak najszybszą zmianę wizerunku.