Jakiś czas temu Google oznajmiło, że planuje wypuścić na rynek autorskiego smartwatcha. Potem udostępniło również filmik na YouTube, na którym prezentowało design i możliwości zegarka. Teraz do widomości publicznej została podana cena – ile więc kosztuje ten sprzęt? I czy za taką cenę ma do zaoferowania coś, co wyróżni go na rynku?
Jak mogliśmy już zauważyć na materiale promującym zegarek, Smartwatch Google Pixel Watch zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencji pod względem wyglądu. W oczy rzuca się zwłaszcza wypukły wyświetlacz, który zawdzięcza to okrągłej kopercie z mocno zaokrąglonym wyświetlaczem i nałożonym na niego wypukłym szkłem. Google dokonało też próby zgubienia ramki biegnącej wokół koperty, co jeszcze bardziej podkreśla ową „wypukłość”. Całość utrzymana w jednolitej tonacji kolorystycznej sprawia, że zegarek z pewności wnosi coś nowego do zastałego rynku smartwatchy, na którym już od lat trudno odróżnić jeden model od drugiego. Sprzęt waży zaledwie 38 gram, a jego wymiary to 41x41x12,3 milimetra. Posiada również zabezpieczenia przed pyłem oraz jest wodoodporny.
Ile za to cudo? Niestety niemało – za najbardziej podstawową z wersji, wyposażona w łączność WiFi musimy zapacać aż 1,8 tys. złotych. Jeśli chcemy dostać lepiej wyposażony sprzęt, zapłacimy już ponad 2 tysiące złotych. Google zapowiada jednak promocje – zegarki dostaną w gratisie osoby, które zdecydują się na zakup telefonu Pixel 7 Pro.
Nie jest to więc nawet średnia półka – Google od razie celuje w najwyższy przedział cenowy. Co jeszcze ma więc dla nas do zaoferowania? Smartwatch wyposażony jest między innymi w czujnik tętna oraz możliwość zbadania EKG – z pewność zyska więc uznanie osób, którym leży na sercu własne zdrowie, oraz którym nie straszna aktywność fizyczna. Wyświetlacz ma gęstość 320 ppi, a zamontowany wyświetlacz to AMOLED. Mamy do dyspozycji wbudowane moduły Bluetooth, WiFi, NFC, za pomocą którego możemy dokonywać płatności, oraz nawigację. Jest to wiec całkowicie podstawowe wyposażenie, jakiego oczekiwalibyśmy od zegarka typu smartwatch – możemy jednak pokusić się o lepiej wyposażoną, ale również droższą wersję – oferuje on niezależny od sprzętu moduł LTE, który jednak nie działa sam – aby móc z niego korzystać, należy zainstalować wirtualną kartę eSIM. Jeśli chodzi o pamięć – mamy do dyspozycji 2GB RAM oraz 32 GB pamięci. Za całość odpowiada z kolei układ Exynos 9110. Możemy wiec zakładać, że korzystanie ze smartwatcha będzie przebiegało gładko i bezproblemowo – jeśli jednak wydamy tyle pieniędzy na zegarek to powiedzmy szczerze, kto z nas przyzna, że coś jest nie tak!?
